Rycerze wypili, a następnie, idąc za przykładem Garetha, zaczęli wydawać radosne okrzyki.
Tylko Gwenifer siedziała cicho. Wiedziała, że to musi nastąpić, nie spodziewała się
jednak, że...
Czytaj dalej...
...
Czytaj dalej...
...
Czytaj dalej...
ucałował ją oraz wykonał całe przedstawienie, nazywając ją „krewniaczką” oraz „kuzynką”, ale
Morgiana, zaglądając poza ten powierzchowny uśmiech, dostrzegła w oczach Lota złoś...
Czytaj dalej...
...
Czytaj dalej...
musi wyruszyć z Avalonu. Jej praca nie była skończona, a ona wybrała miejsce swej obowiązkach oraz
próby, kiedy uciekła z Avalonu. Pewnego dnia, być może, będzie mogła powrócić, ale tak...
Czytaj dalej...
– Co to ma znaczyć, Gorloisie?
– To znaczy, że rzuciłem moją przysięgę Utherowi w twarz oraz powiedziałem mu to, co
powinienem był powiedzieć natychmiast. Tak więc jesteśmy wrogami. ...
Czytaj dalej...
– Ty i Lancelot? Czy nie jesteście nadto prawie spokrewnieni? – spytał Balan, a następnie
myślał poprzez chwilę. – Nie, chyba nie... Igriana i Viviana okazują się tylko przyrodnimi sio...
Czytaj dalej...
wolno po ocienionych drzewami alejkach.
Słyszała dochodzący skądś cichy odgłos harfy. Czy ta nisko wisząca, czerwona chmura
była jednocześnie słońcem, które znała? Ziemia zalana była ...
Czytaj dalej...
– Może myśleć, że jesteś Gwenifer, przez krótką chwilę – powiedziała Morgiana – lecz
szybko się zorientuje. Jesteś dziewicą, prawda, Elaine?
Twarz kobiety pokryła się purpurą, ...
Czytaj dalej...